CplusE #58 – Czynności kontrolne cz. 2

Witajcie! Pod ostatnim odcinkiem o czynnościach kontrolnych pojawiło się wiele komentarzy, w których pisaliście, że chcecie więcej filmów na podobne tematy. Skoro chcecie, to zapraszam na CplusE, jedziemy z tematem!

Wstępny filtr paliwa

Bez zbędnych ogólników przejdźmy do pierwszego elementu, którym od czasu do czasu można się zainteresować. To wstępny filtr paliwa. Znajdziemy go w tym miejscu.

Jeśli w tym zbiorniku widzimy wodę kondensacyjną, osad i inne zanieczyszczenia, to należy się ich pozbyć i możemy zrobić to samodzielnie.

Zostawienie brudnego, pełnego wody filtra wstępnego może w dłuższej perspektywie doprowadzić do zniszczenia wrażliwych na korozję elementów. A kiedy woda dostałaby się dalej, w głąb układu paliwowego, to zamieniona w parę wodną, w bardzo pechowej sytuacji, może doprowadzić do uszkodzenia wtryskiwaczy.

Na początek wypada zorganizować sobie jakiś pojemnik, można też wziąć wąż spustowy z zestawu narzędziowego albo jakiś inny, który tu będzie pasował.

Teraz trzeba upewnić się, że zawór odcinający jest otwarty. Należy go odkręcić do takiej pozycji.

W zasadzie on zawsze musi być otwarty, a zamyka się go tylko przy jakichś pracach konserwacyjnych albo na przykład w trakcie wymiany zbiornika. Zamknięcie go i próba jazdy ciągnikiem skończy się zapowietrzeniem układu.

Ok, ale wracajmy do filtra. Wąż podłącza się do tego króćca i trzeba wykonać około dwa obroty tej śruby w lewo.

Warto wiedzieć, że przy ekstremalnie niskich temperaturach, takich poniżej -30 stopni Celsjusza, trzeba zwracać nieco większą uwagę na ten zbiornik, bo w takich warunkach woda kondensacyjna odkłada się szybciej. Przy dużym mrozie dobrze jest też zaopatrzyć się w jakieś dodatki do paliwa zapobiegające wytrącaniu się wody.

No i ostatnia rzecz, kiedy spuszczacie wodę kondensacyjną, to zbiornik paliwa powinien być pełny. Wtedy mamy pewność, że ciężar paliwa w zbiorniku wyprze wszystko, co nie jest olejem napędowym do filtra.

Zbiornik paliwa – woda kondensacyjna

Woda zbiera się również w zbiorniku paliwa i – z wiadomych względów – dobrze jest pozbyć się jej przed sezonem zimowym.

Gromadzi się na samym dnie zbiornika, bo jest cięższa od ropy, dlatego śruby spustowej szukajcie na spodzie. Tutaj też przyda się pojemnik.

Wodę kondensacyjną ze zbiornika paliwa można spuszczać tylko wtedy, gdy jest prawie pusty. Do tego – jeśli postanowicie się za to zabrać – uważajcie, bo jak przekręcicie śrubę za bardzo, to wyciek będzie znaczny. Instrukcja obsługi tego ciągnika mówi o maksymalnie dwóch obrotach śruby i tego bym się trzymał.

To zadanie należy najczęściej do obowiązków serwisu, ale warto sobie zdawać sprawę, że coś takiego robić trzeba. Dodam, że przy dokręcaniu tej śruby spustowej istotny jest odpowiedni moment. Aluminiowy zbiornik 50 Nm, a stalowy – 90.

Zawór odwadniający zbiornika sprężonego powietrza 

Kolejna sprawa to zbiornik sprężonego powietrza. Tutaj również może zbierać się woda, a sprzyjają temu wilgotny klimat lub temperatury poniżej 5 stopni Celsjusza. Odkładanie się wody może powodować również niesprawny, zawilgocony osuszacz.

Jeśli woda w zbiorniku zamarznie, to mamy zapewnioną awarię układu hamulcowego, a to już prosta droga do wypadku, dlatego to jest czynność kontrolna, z którą warto się zapoznać dla własnego bezpieczeństwa i najlepiej wykonać ją przed sezonem zimowym.

Upuszczanie polega na przesunięciu albo wciśnięciu tego zaworka umiejscowionego na dole. Jeśli ujdzie samo powietrze, wszystko jest ok. Kiedy natomiast zacznie wypływać woda, to należy ją usunąć ze wszystkich zbiorników.

Jak zauważymy, że woda w zbiornikach sprężonego powietrza ciągle się odkłada, to warto oddać auto do serwisu, bo możliwe, że trzeba będzie np. wymienić filtr w osuszaczu powietrza, a może się też okazać, że zepsuta jest grzałka w podstawie osuszacza.

Olej w układzie podnoszenia kabiny

Warto także skontrolować stan oleju w układzie podnoszenia kabiny. Nie robi się tego często, ale wiecie. Na trasie będzie sytuacja awaryjna, trzeba podnieść kabinę, a tu nie unosi się wcale, nagle zaczyna opadać albo podnosi się tylko do pewnego poziomu. To oznaka braku albo niskiego stanu oleju w układzie.

Zbiorniczek jest w tym miejscu, a żeby sprawdzić, czy jest pełny najpierw warto nieznacznie podnieść kabinę, tak by było dojście do wlewu.

Odkręcamy korek i zaglądamy do środka. Jeśli stan wymaga uzupełnienia, to pamiętajcie, żeby nie dolewać na pełno, bo przy ponownym opuszczaniu ciśnienie mogłoby rozsadzić zbiorniczek w fontannie oleju. Zostawcie około centymetra luzu.

Wspomaganie kierownicy

Po podniesieniu kabiny możemy jeszcze sprawdzić płyn do wspomagania kierownicy. Zbiornik znajduje się w tym miejscu i jedynym sposobem na skontrolowanie jego stanu jest odkręcenie nakrętki i zajrzenie do środka.

Kiedy filtr jest odsłonięty mniej więcej tyle, czyli tak jak tutaj, to wszystko jest ok. Jeśli płynu jest mniej, to trzeba go uzupełnić albo oddać ciągnik do serwisu, gdzie zrobią to za nas.

Podsumowanie

I tutaj z tematem samodzielnych i dobrowolnych czynności kontrolnych się zatrzymamy. Dzięki za dzisiaj, życzę szerokości z CplusE, do zobaczenia.

Dodaj komentarz

Koszyk
Przewiń do góry