CplusE #152 – Gdzie opony zimowe są konieczne?

Witacie! Opony w pojazdach ciężarowych to fascynujące zagadnienie. Szczególnie dlatego, że choć jest z pozoru proste (przecież to tylko opony), to kryje w sobie całe pokłady ciekawych aspektów. Dzisiaj postaramy się wyeksploatować jeden z nich, czyli przepisy związane z wykorzystaniem opon zimowych, które wcale nie są tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Na przykład w Polsce ciężarówki nie muszą ich stosować, a w słonecznej i ciepłej Hiszpanii już tak. 

Zapraszam na CplusE, jedziemy z tematem!

Odcinek powstaje we współpracy z firmą Continental, z którą mieliśmy już okazję pracować. Tym razem ich specjaliści użyczyli nam swojej wiedzy eksperckiej na temat opon i przepisów, które regulują ich wykorzystanie.

W ogóle wypada zacząć od tego, czym w świetle przepisów są opony zimowe i jakich opon – tak naprawdę – wymagają od nas ustawodawcy w poszczególnych krajach Europy o tej porze roku. Na bocznej części opony można znaleźć dwa oznaczenia zawiązane z tzw. warunkami zimowymi.

Pierwsze to M+S (em plus es), czyli błoto i śnieg. Symbolizuje deklarację producenta, że opona jest dostosowana do jazdy po błocie i śniegu lepiej niż produkt pozbawiony tego oznaczenia. Taki symbol wcale nie oznacza jednak, że opona jest zimowa. Można go znaleźć również na oponach wielosezonowych.

Drugim symbolem, który powinien nas interesować w tym kontekście jest płatek śniegu na tle trzech szczytów górskich, czyli tzw. symbol alpejski. To już nieco bardziej formalne oznaczenie. Wynika z przepisów unijnych i zostało wprowadzone w 2012 roku. Potwierdza, że opona ma odpowiedni wzór bieżnika i skład gumy.

Umieszczenie symbolu alpejskiego nie jest też jedynie deklaracją producenta. Żeby móc użyć tego symbolu na oponie, musi ona najpierw przejść szczegółowe i rygorystyczne testy. Może kiedyś uda się opowiedzieć o tym szerzej. Na razie, na potrzeby tego odcinka tyle informacji powinno wystarczyć.

Są jeszcze opony stricte zimowe, które wykorzystywane są w najcięższych warunkach. Zrobione są z mieszanek jeszcze lepiej dostosowanych do zimowych warunków, mają też inaczej zaprojektowane bieżniki. W Continental takie opony opatrzone są dopiskiem Scandinavia i nie jest to przypadek, bo właśnie tam najczęściej są wykorzystywane. 

Odcinek powstaje we współpracy z firmą Continental, z którą mieliśmy już okazję pracować. Tym razem ich specjaliści użyczyli nam swojej wiedzy eksperckiej na temat opon i przepisów, które regulują ich wykorzystanie.

W ogóle wypada zacząć od tego, czym w świetle przepisów są opony zimowe i jakich opon – tak naprawdę – wymagają od nas ustawodawcy w poszczególnych krajach Europy o tej porze roku. Na bocznej części opony można znaleźć dwa oznaczenia zawiązane z tzw. warunkami zimowymi.

Pierwsze to M+S (em plus es), czyli błoto i śnieg. Symbolizuje deklarację producenta, że opona jest dostosowana do jazdy po błocie i śniegu lepiej niż produkt pozbawiony tego oznaczenia. Taki symbol wcale nie oznacza jednak, że opona jest zimowa. Można go znaleźć również na oponach wielosezonowych.

Drugim symbolem, który powinien nas interesować w tym kontekście jest płatek śniegu na tle trzech szczytów górskich, czyli tzw. symbol alpejski. To już nieco bardziej formalne oznaczenie. Wynika z przepisów unijnych i zostało wprowadzone w 2012 roku. Potwierdza, że opona ma odpowiedni wzór bieżnika i skład gumy.

Umieszczenie symbolu alpejskiego nie jest też jedynie deklaracją producenta. Żeby móc użyć tego symbolu na oponie, musi ona najpierw przejść szczegółowe i rygorystyczne testy. Może kiedyś uda się opowiedzieć o tym szerzej. Na razie, na potrzeby tego odcinka tyle informacji powinno wystarczyć.

Są jeszcze opony stricte zimowe, które wykorzystywane są w najcięższych warunkach. Zrobione są z mieszanek jeszcze lepiej dostosowanych do zimowych warunków, mają też inaczej zaprojektowane bieżniki. W Continental takie opony opatrzone są dopiskiem Scandinavia i nie jest to przypadek, bo właśnie tam najczęściej są wykorzystywane. 

Opony zimowe – przepisy

Ale dlaczego w ogóle mówię o tych oznaczeniach? Są ważne z punktu widzenia przepisów, bo w krajach Europy, gdzie korzystanie z „zimówek” jest obligatoryjne, wymaga się m.in. właśnie posiadania określonych symboli. Co ciekawe, nie wszystkie kraje Starego Kontynentu uregulowały wykorzystanie opon zimowych w pojazdach ciężarowych.

Takiego wymogu nie np. w Polsce, ale – jak widzicie – nie jesteśmy jedyni. Pamiętajcie jednak, że niektóre kraje z tej listy, pomimo tego, że nie mają ogólnych przepisów dotyczących opon zimowych, mogą mieć np. wymóg ich zakładania w jakichś określonych warunkach

Przykładowo we Francji „zimówki” trzeba mieć na drogach oznaczonych tamtejszym znakiem B26. Podobnie jest we Włoszech.

Natomiast w Lichtensteinie, pomimo braku ogólnego wymogu, wyposażenie pojazdu musi odpowiadać warunkom drogowym. W przeciwnym wypadku ochrona ubezpieczeniowa zostaje ograniczona.

Kolejnym przykładem niech będzie Szwajcaria, gdzie również nie ma przepisów ogólnych, ale funkcjonują regulacje lokalne, np. w na drogach prowadzących przez przełęcze alpejskie. Tam należy mieć opony z oznaczeniem 3PMSF.

Gdzie opony zimowe są wymagane?

Teraz meritum tego odcinka, czyli europejskie kraje, które wprost uregulowały stosowanie opon zimowych w pojazdach ciężarowych. Jest ich sporo, dokładnie 22, więc o wszystkich ze szczegółami mówił nie będę, bo zajęłoby to zbyt dużo czasu, dlatego omówię jedynie najciekawsze przykłady. Rzucicie okiem na mapkę.

Austria

Zacznijmy od Austrii. Od 1 listopada do 15 kwietnia pojazdy ciężarowe powyżej 3,5 tony DMC muszą być wyposażone w opony z symbolem M+S i/lub symbolem alpejskim (3PMSF). Takie opony muszą być przynajmniej na jednej osi napędowej. Ważna jest również głębokość bieżnika, która nie może być mniejsza niż 6 mm.

Jeśli zignorujemy ten wymóg w Austrii ryzykujemy otrzymaniem wysokiego mandatu, który może nas kosztować nawet 5000 €.

Bośnia i Hercegowina

Bośnia i Hercegowina jest ciekawym przypadkiem, bo tamtejsi ustawodawcy dają nam dwie opcje do wyboru. Pojazdy ciężarowe muszą dostosować swoje ogumienie do warunków zimowych w okresie od 15 listopada do 15 kwietnia.

Można to robić za pomocą opony z profilem zimowym na osi napędowej, z zastrzeżeniem, że głębokość bieżnika opony nie będzie mniejsza niż 4mm. Druga opcja, to łańcuchy. Wystarczy, że podczas niekorzystnych warunków kierowca założy łańcuchy na standardową oponę i będzie wszystko ok.

Hiszpania

Choć Hiszpania nie kojarzy się wszystkim ze śniegiem i oblodzonymi drogami, to są tam takie trasy, które wymagają założenia opon zimowych. Chodzi o drogi górskie.

Na niektórych górskich trasach w Hiszpanii jest ogólny zakaz poruszania się pojazdów ciężarowych, ale są pewne wyjątki.

Chodzi o pojazdy o DMC powyżej 3,5 i poniżej 7,5 tony, które wykonują takie prace jak zbieranie odpadów, przewożenie żywności czy pomoc drogowa. One muszą mieć „zimówki” na wszystkich osiach.

Dodam, że wymagana głębokość bieżnika to 4 mm.

Luksemburg

W niewielkim Luksemburgu ustawodawcy nie rozmieniają się na drobne i po prostu wszystkie opony musza być wyposażone w opony z oznaczeniem M+S, jeśli na drogach występują warunki zimowe, czyli śnieg czy lód.

Proste do zapamiętania. A teraz obiecane zmiany. W trzech krajach Europy przepisy dotyczące stosowania opon zimowych zostały niedawno zmodyfikowane. 

Niemcy

Obecnie pojazdy ciężarowe powyżej 3,5 tony dopuszczalnej masy całkowitej muszą mieć opony zimowe z oznaczeniem alpejskim na osiach napędowych. Ale już niebawem, bo od 1 lipca 2020 roku takie same opony będą konieczne również na osiach skrętnych.

Niemcy nie podaję ram czasowych, kiedy obowiązuje wyposażenie zimowe. „Zimówki” zakłada się po prostu wtedy, gdy wymagają tego warunki na drogach.

Norwegia

W Norwegii okresem zimowym nazwano czas od 1 listopada do pierwszego poniedziałku po Wielkanocy, ale to na południu kraju. W Norwegii północnej okres zimowy trwa od 16 października do 30 kwietnia.

W tym okresie opony zimowe muszą być na wszystkich kołach pojazdu ciężarowego. Dotychczas przepisy wskazywały, że mogą to być opony z oznaczeniem M+S lub symbolem alpejskim. Od 15 listopada 2020 roku słowo „lub” zamieniono na „i/lub”, co oznacza, że opony z samym symbolem M+S nie będą już spełniały norweskich wymogów zimowych.

Szwecja

Na koniec powiem jeszcze o Szwecji, bo też jest ciekawa. W zimowych warunkach minimalna głębokość bieżnika musi tam wynosić 5 mm dla wszystkich opon poza ogumieniem przyczepy, dla której limit określono na poziomie 1,6 mm.

Od 1 grudnia do 31 marca pojazdy ciężarowe muszą być wyposażone w opony z symbolem alpejskim, oznaczeniem POR lub w opony z kolcami. To na osiach napędowych i sterujących. Natomiast pozostałe opony i opony przyczepy muszą mieć symbol M+S.

Podsumowanie

Tak to wygląda w Szwecji. Można powiedzieć, że co kraj to obyczaj, a opony zimowe w kontekście pojazdów ciężarowych, stanowią dość zagmatwane zagadnienie. Ciekawie robi się jednak dopiero, gdy zaczniemy mówić o budowie takich opon, zastosowanej mieszance gumy i różnicach pomiędzy poszczególnymi rodzajami w sferze konstrukcji bieżnika. Ale o tym opowiemy innym razem. 

Dzięki za dzisiaj, życzę szerokości z CplusE. Do zobaczenia.

Dodaj komentarz

Koszyk
Przewiń do góry