CplusE #110 – Nietypowe zakazy

Witajcie! Czas na kolejny odcinek z serii CplusE z trasy. Dziś zajmiemy się tematem zakazów. Nie chodzi jednak o zakazy wjazdu dla pojazdów ciężarowych, bo to omawialiśmy dla was już kilka odcinków wcześniej, a specyficzne, nietypowe zakazy obowiązujące w Europie.

Zapraszam na CplusE, jedziemy z tematem!

Zakaz rozmowy przez telefon

Na początek znany wszystkim zakaz rozmowy przez telefon trzymany bezpośrednio przy uchu podczas jazdy. Jak wiadomo taka czynność, zmniejsza poziom koncentracji kierowcy, rozprasza go i może być przyczyną wielu niebezpiecznych sytuacji na drodze. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z różnicy w prawie o ruchu drogowym w poszczególnych krajach Unii Europejskiej, które reguluje tę kwestię. Ciekawym przykładem może być tutaj Szwecja, która bezpośrednio nie zabrania rozmowy przez telefon trzymany przy uchu. Prawo w tym kraju mówi wyraźnie, że tego typu czynność jest zabroniona, jeżeli w znacznym stopniu wpływa na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

Kolejnym ciekawym przykładem może być Norwegia, gdzie już samo poruszanie się pojazdem niewyposażonym w zestaw głośnomówiący jest wykroczeniem. Natomiast jeżeli chodzi o wysokość mandatu, to przoduje tutaj Irlandia, gdzie mandat za rozmowę przez telefon podczas jazdy wynosi nawet …1000 euro!

Z kolei drugim krajem co do wysokości mandatu jest Holandia, gdzie prawo jest również bardzo restrykcyjne. Rozbudowany system kamer kontroluje kierowców, aby nie rozmawiali oni przez telefon podczas jazdy. Mandat tam wynosi 240 euro i aż 6 pkt. karnych.

Ciekawe rozwiązanie zastosowali też Niemcy, bo tam prawo dość jasno opisuje, że kierowca nie może rozmawiać przez telefon trzymany przy uchu, ale tylko w sytuacji, gdy silnik pojazdu pracuje. Oznacza to, że jeżeli mamy odpalony silnik, nie możemy rozmawiać przez telefon nawet na parkingu czy pasie awaryjnym. Mandat za to wykroczenie wynosi 100 euro, a jeżeli służby kontrolujące stwierdzą, że swoim zachowaniem sprowokowaliśmy zagrożenie na drodze, to może on wzrosnąć do 200 euro i miesięcznego zakazu prowadzenia pojazdu na terenie Niemiec. 

Z kolei w Anglii, jeśli zostaniemy przyłapani na rozmowie przez telefon, grozi nam mandat w wysokości 200 funtów. Jeżeli do takiej sytuacji dojdzie ponownie, mandat ten może wynieść do 1000 funtów i do 6 miesięcy zakazu prowadzenia pojazdów na terenie kraju. 

Teraz bardzo ciekawa sprawa, w krajach takich jak Hiszpania oraz Francja, zabroniona jest rozmowa przez słuchawkę bluetooth. Według tamtejszego prawa ma to wpływ na koncentrację kierowcy. Mało tego, nawet nie sama rozmowa, wystarczy jedynie założenie słuchawki bluetooth na ucho i jechanie z nią. Wtedy możemy być narażeni na mandat. We Francji wynosi on 135 euro i 3 pkt. karne, a w Hiszpanii 200 euro i 3 pkt. karne.

Jeżeli chodzi o Polskę, to w naszym kraju mandat za to wykroczenie wynosi 200 zł i 5 pkt. karnych. Warto więc zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt do rozmowy przez telefon. Może to być na przykład nawigacja z wbudowanym systemem bluetooth, który pozwala odbierać połączenia głosowe i odczytywać głosowo wiadomości, lub zestaw głośnomówiący przenośny czy też wbudowany w samochód.

Zakaz palenia w trakcie jazdy

Ciekawym zakazem jest też zakaz palenia papierosów i e-papierosów podczas jazdy. Obowiązuje on w dwóch krajach. Pierwszy to Anglia, gdzie przewożąc osobę niepełnoletnią, jeśli zapalimy papierosa lub e-papierosa, możemy liczyć się z mandatem w wysokości 50 funtów. Drugim krajem, w którym zabroniono palenia papierosów jest Polska. Jednak nie dotyczy to kierowców ciężarówek, a kierowców autobusów i taksówek, odpłatnie przewożących pasażerów. W tym przypadku, zabronione jest spożywanie pokarmów, picie napojów oraz palenie papierosów i e-papierosów. Mandat za takie wykroczenie to 50 zł bez punktów karnych.

Zakaz jazdy w klapkach

Jeżeli chodzi o inne nietypowe zakazy w Europie, należy wspomnieć o nakazie posiadania przy sobie właściwego obuwia. To takie, które sztywno trzyma się stopy i pięty. Przykładem niewłaściwych butów są klapki, japonki, drewniaki itp. Mandat jaki możemy dostać za to wykroczenie wynosi we Francji 90 euro, a w Hiszpanii 80 euro.

“Zimny łokieć” zakazany?

Co do nietypowych zakazów, dziwić może jeszcze jeden przepis. Dotyczy on tzw. zimnego łokcia, czyli wystawiania poza szybę pojazdu łokcia lub całej ręki. Co prawda nie ma konkretnego artykułu, który by tego zabraniał, ale jest to zachowanie uznawane za czynność, która ogranicza swobodę ruchu dla kierownicy. W Hiszpanii mandat za wykroczenie może wynieść 80 euro, a we Włoszech od 40 do 168 euro.

Zakaz włączania klimatyzacji na postoju

Jeżeli już mówimy o Włoszech, chciałbym powiedzieć o zakazie uruchamiania klimatyzacji na postoju. Nie chodzi o klimatyzację postojową, a o zwykłą samochodową klimatyzację. Jeżeli na postoju uruchomimy silnik, a następnie włączymy klimatyzację, bądź jeżeli kręcimy pauzę i cały czas stoimy na odpalonym silniku z włączoną klimatyzacją, możemy liczyć się z mandatem od 216 do 432 euro. Nie warto tego robić.

Zapasowe okulary

Warto też wspomnieć o ciekawym zakazie, a konkretnie mówiąc o wymogu obowiązującym w Hiszpanii. Chodzi o nakaz posiadania zapasowej pary okularów korekcyjnych, jeżeli takie musimy nosić.

Nietypowe zakazy wyprzedzania

Chciałbym przypomnieć o niecodziennym przepisie obowiązującym w Belgii. Wjeżdżając do tego kraju na granicy zobaczycie znaki informujące o zakazie wyprzedzania przez pojazdy ciężarowe w określonych dziennych godzinach. Wyprzedzanie w Belgii przez ciężarówki możliwe jest tylko w godzinach nocnych lub na autostradach 3-pasmowych w wyznaczonych miejscach i jeżeli informują nas o tym znaki. Uwaga – podczas opadów atmosferycznych takich jak grad czy deszcz, wyprzedzanie jest całkowicie zabronione. W Belgii na autostradach montowane są kamery wyposażone w wodomierze, które automatycznie będą sprawdzać czy występuje opad i robić zdjęcia pojazdom wyprzedzającym np. podczas deszczu.

Zmienne limity prędkości

Mówiąc o nietypowych zakazach, muszę jeszcze wspomnieć o zmiennych limitach prędkości na autostradach, które obowiązują w takich krajach jak Francja, Niemcy czy Litwa. Na autostradzie możemy spotkać je ze względu na porę roku, warunki atmosferyczne czy opady deszczu. Zwracajcie na to uwagę. Dobrym przykładem może być tutaj znak 80 km/h, występujący w Niemczech podczas opadów deszczu. Związane jest to z aquaplaningiem, czyli unoszeniem się pojazdu na warstwie wody i łatwym wpadnięciem w poślizg.

Podsumowanie

Na koniec chciałbym powiedzieć wam jeszcze dwie ważne rzeczy. Nietypowych zakazów jest w Europie znacznie więcej, a wymieniłem tylko kilka przykładów, które udało nam się potwierdzić. Możecie spotkać się jeszcze z innym nietypowymi przepisami.

Druga ważna rzecz – waszym obowiązkiem, jako kierowców zawodowych jest znajomość i przestrzeganie prawa kraju, do którego wjeżdżacie.

Dzięki za dziś. Życzę szerokości z CplusE i do zobaczenia w trasie!

Dodaj komentarz

Koszyk
Przewiń do góry