Witajcie! W najnowszym odcinku chciałbym opowiedzieć o tym, jak działa system, który ma za zadanie sprostać rygorystycznym normom emisyjnym, związanym z tlenkami azotu. Co w tym kontekście powinien wiedzieć każdy kierowca?
Zapraszam na CplusE, jedziemy z tematem!
Informacje ogólne – czyste powietrze
Tlenki azotu są zagrożeniem dla środowiska naturalnego i ludzi. Kropka. Więcej na ten temat nie jestem w stanie wam powiedzieć, bo to nie moja działka. Co dla nas jest istotne, to fakt, że europejski standard emisji spalin, czyli popularne normy Euro, regulują ilość tych związków chemicznych w spalinach.
To wymogło na producentach konieczność zastosowania systemów, dzięki którym wspomniane normy są zachowywane. Podobnie, jak to miało miejsce w omówionym już przeze mnie temacie związanym z cząstkami stałymi.
Co do tlenków azotu, to w pojazdach spełniających normę Euro 6 ich ilość w spalinach nie może przekraczać 0,08 g/km. Kiedy prowadzimy pojazd zachowujący tę normę przykładamy się do czystości powietrza, mamy tańsze opłaty drogowe, ale też dokładamy sobie pewnych obowiązków związanych z obsługą ciągnika.
SCR – układ selektywnej redukcji katalitycznej (AdBlue)
W celu zmniejszenia zawartości tlenków azotu w spalinach zastosowano układ selektywnej redukcji katalitycznej. W SCR, z wykorzystaniem odpowiedniego reduktora, dochodzi do „uzdatnienia” spalin.
Tym reduktorem jest 32,5% wodny roztwór mocznika. Jego technicznym określeniem jest AUS 32, ale większości kierowców znany jest pod handlową nazwą AdBlue.
A na przykład roztwór mocznika produkowany w Polsce sprzedawany jest pod nazwą NOXy.
Zanim opowiem więcej o roztworze mocznika przyjrzyjmy się umiejscowieniu elementów układu SCR. Jego ważne elementy mieszczą pod tą osłoną. Zdejmijmy ją i zobaczmy, jak to wygląda od środka.
Ok. Zdemontuję jeszcze osłonę górną. Zauważcie, że producent za pomocą takiej grafiki odradza stawanie w tym miejscu. Najwyraźniej, to dość delikatne urządzenie.
Co my tu mamy? Pod spodem są jeszcze dwie kolejne osłony. Pod tą z lewej jest DPF, a pod tą z prawej mamy elementy układu SCR. To jest czujnik tlenków azotu, który bada ich ilość w spalinach. W Euro 6 są takie dwa.
Oprócz tego, w całym układzie istotne są także: czujnik temperatury oraz czujnik ciśnienia spalin. Rzecz jasna znajdziemy tam również dyszę, która wtryskuje roztwór mocznika do układu wydechowego.
Niezwykle istotnym elementem układu SCR jest moduł AdBlue, który znajdziemy za kabiną. Zbiera on dane pobrane ze wszystkich, wspomnianych przed chwilą czujników, a na ich podstawie dobiera dawkę oraz proporcje mieszanki roztworu mocznika i powietrza.
Tankowanie AdBlue (STACJA PALIW)
Ostatnim elementem jest, rzecz jasna, sam zbiornik roztworu mocznika, który znajdziemy tutaj. To osobny bak z oddzielnym wlewem. Zaznaczam, że AdBlue nie jest dodatkiem do paliwa.
Roztwór mocznika jest wtryskiwany pod dużym ciśnieniem do kolektora, przed katalizatorem. Tam mieszając się ze gorącymi spalinami, uczestniczy w redukcji szkodliwych tlenków azotu, do azotu i pary wodnej, które są neutralne dla środowiska.
Tutaj warto zauważyć, że roztwór mocznika musi być krystalicznie czysty, bez żadnych dodatków i domieszek. Nawet niewielkie ilości paliwa lub wody mogą uszkodzić uszczelki lub elementy układu sterującego. Natomiast zanieczyszczenia, czyli jakieś drobiny lub okruchy w zbiorniku AdBlue to prosta droga do zatkania wbudowanego filtra. Trzeba uważać.
Roztwór mocznika można tankować ze sprzedawanych na stacjach baniek, ale o wiele taniej wychodzi uzupełnianie go z użyciem specjalnych dystrybutorów, takich jak ten. Mają one tę przewagę, że tankowanie jest wygodniejsze, a my mamy gwarancję jakości i czystości roztworu. Minusem jest to, że takich dystrybutorów jest mało.
Ok, co do zabezpieczeń, korek wlewu AdBlue jest niebieski i otwieramy go także niebieskim kluczykiem. Tego nie da się pomylić. Zwróćcie uwagę na sam otwór wlewu roztworu mocznika. Jest znacznie węższy od pistoletu diesla, właśnie dlatego, żeby przez roztargnienie nie zatankować tutaj ropy.
Z kolei w drugą stronę działa to tak, że pistolet dystrybutora roztworu mocznika ma zabezpieczenie magnetyczne, które odblokuje się tylko, kiedy umieścimy go we wlewie AdBlue. W tej osłonie jest magnes, który podnosi jakąś zapadkę w pistolecie i umożliwia tankowanie.
W ten sposób nie zadziała, choć odrobina może się wylać.
Jeśli tankujecie roztwór mocznika z baniek, to miejcie z tyłu głowy, że ma on silne właściwości korodujące. Jeśli wyleje się na karoserię, albo na coś metalowego, należy spłukać to dużymi ilościami wody.
Co do zużycia AdBlue, różne źródła różnie podają. Wahanie jest od 3 do 5% spalonego paliwa. Czyli na 100 litrów ropy zużyjecie między 3, a 5 litrów roztworu mocznika.
Pamiętajcie też, żeby nie napełniać tego zbiornika pod sam korek. Jak podaje producent – przez zjawisko rozszerzalności cieplnej – płyn może się po prostu przelać albo wypłynąć przez odpowietrzacz zbiornika. W skrajnych sytuacjach, choćby przy ekstremalnie niskich temperaturach, jest możliwe rozerwanie baku.
Informacje dodatkowe (KABINA)
Poziom AdBlue sprawdzamy w tym miejscu.
Warto wiedzieć, że z rozporządzenia Komisji UE dotyczącego emisji zanieczyszczeń wynikają dość restrykcyjne ograniczenia w eksploatacji, których zadaniem jest upewnienie się, że w baku AdBlue pojazdów spełniających najwyższe normy emisyjne zawsze będzie zapas roztworu mocznika.
W tym ciągniku wygląda to tak, że kiedy poziom roztworu w zbiorniku spadnie poniżej 10%, to dostajemy informację o koniecznym, niezwłocznym uzupełnieniu baku. Kolejne ostrzeżenie mamy przy 5%, a kiedy je zignorujemy i poziom AdBlue w zbiorniku spadnie poniżej 2,5%, to – po następnym postoju pojazdu – komputer wyświetli nam komunikat: AdBlue! Zmniejszona wydajność, co skutkuje obniżeniem momentu obrotowego silnika.
Jeśli będziemy twardo ignorowali komunikaty i dopuścimy do całkowitego opróżnienia baku z roztworem mocznika, po następnym postoju, zobaczymy na ekranie komputera informację: AdBlue! Tryb pełzania. Co oznacza redukcję maksymalnej prędkości do 20km/h.
Podsumowanie
Na koniec mała przestroga. Jak podaje instrukcja obsługi tego ciągnika, jazda bez płynu AdBlue, z „odłączonym” systemem albo z wykorzystaniem nienormowanego roztworu mocznika pozbawia pojazd homologacji. Dlatego kierowanie takim autem po krajach Unii Europejskiej jest naruszeniem przepisów, które podlega karze.
Na dzisiaj tyle, a ja życzę szerokości z CplusE, do zobaczenia.