CplusE #42 – Ogrzewanie postojowe

Poświęcę ten odcinek tematowi, który przewinął się w komentarzach i jakoś pasuje do zimowego ziąbu. Będziemy z nim walczyć za pomocą powietrznego ogrzewania postojowego.

Zapraszam na CplusE, jedziemy z tematem!

Zacznę od powszechnie używanej w Polsce nazwy, webasto. Pochodzi ona od jednego z producentów tego typu samochodowych układów ogrzewających i jakoś przyjęła się u nas w kraju. Ciężko powiedzieć dlaczego.

Dziś mam do dyspozycji sprzęt innej marki. Samo urządzenie to taka niewielka skrzyneczka, która – w przypadku tego ciągnika – zlokalizowana jest pod nadkolem od strony pasażera. Zasilana jest olejem napędowym, który w MAN-ie brany jest prosto z głównego zbiornika. Bywa, że te urządzenia mają własny, mały zbiornik.

Z najważniejszych rzeczy dotyczących budowy urządzenia mamy tutaj: zasilanie powietrzem, zasilanie paliwem, wylot spalin. Dodatkowo widać wlot zimnego i ciepłego powietrza, które idzie na kabinę. Samo urządzenie powinno być również podłączone do akumulatora. Takie urządzenie pali około 0,2 do 0,3 litra oleju napędowego na godzinę, a spalanie zależy oczywiście od temperatury na zewnątrz oraz od tej jaką chcemy mieć w kabinie.

Głównym zadaniem powietrznego ogrzewania postojowego jest podnoszenie temperatury w kabinie przy wyłączonym silniku, co nie jest w sumie bardzo odkrywczym stwierdzeniem, dlatego przejdźmy od razu do środka, żeby zobaczyć jak to działa.

Ogrzewanie postojowe ma zazwyczaj osobny wylot powietrza. W tym ciągniku są dwa, pod siedzeniem kierowcy i pasażera. Zdarzają się jednak rozwiązania z jednym otworem wylotowym, a są też takie, w których ciepłe powietrze dobiega z wylotów na kokpicie.

Przy rozwiązaniu jakie mamy tutaj warto upewnić się, że wyloty nie są niczym zatkane, a kiedy grzejemy warto również sprawdzić, czy bezpośrednio obok wylotu nie ma czegoś czemu wysoka temperatura mogłaby zaszkodzić.

W większości samochodów ogrzewanie postojowe włączamy przyciskiem z takim symbolem. Czasem do webasto jest osobny sterownik, ale w tym ciągniku jest ono zintegrowane z urządzeniem klimatyzacyjnym i regulujemy jego nastawy z tego samego panelu.

Guzik ze wspomnianym symbolem znajduje się tutaj, a samo ogrzewanie postojowe możemy ustawić na dwa sposoby.

Po pierwsze można włączać je ręcznie, wtedy kiedy tego potrzebujemy. A drugą opcją jest ustawienie tzw. punktu włączenia, który zrobi to za nas automatycznie.

Żeby odpalić ogrzewanie postojowe wystarczy przytrzymać guzik aż do zapalenia się wspomnianego wcześniej symbolu na wyświetlaczu. W tym miejscu widzimy wartość temperatury, jaką chcemy mieć w kabinie.

Zmieniamy ją przyciskami z plusem i minusem. Tutaj do dyspozycji mamy zakres temperatur od 16 do 31 stopni Celsjusza.

Ogrzewanie wyłączamy przytrzymując ten sam przycisk, aż z ekranu zniknie symbol je reprezentujący. Powinno się również wyłączyć samo w trakcie jazdy, kiedy silnik nagrzeje się do odpowiedniej temperatury.

Kiedy je wyłączymy nie przestanie działać natychmiast. Podmucha jeszcze przez chwilę, bo cały układ musi się jeszcze schłodzić.

Przy postojowym ogrzewaniu powietrznym warto pamiętać, że oprócz paliwa pobiera ono również sporo prądu z akumulatora. Jeśli bateria jest słaba, to nie będziemy wstanie go włączyć. To przez zabezpieczanie, które uniemożliwia całkowite rozładowanie akumulatorów.

Dodatkowo możemy ustawić sobie jeszcze wspomniane punkty włączania, które automatycznie odpalą nam ogrzewanie. Przydatna opcja, z której nie będziemy jednak mogli skorzystać jeśli wozimy ADR. To oczywiście ze względów bezpieczeństwa związanych chociażby z przewozem materiałów łatwopalnych.

Z tego powodu będę zmuszony przesiąść się do innego ciągnika. Tamten MAN TGX jest przystosowany do przewożenia materiałów niebezpiecznych. Nie ma możliwości ustawienia automatycznego punkt wyłączenia. Tutaj można to zrobić za pomocą panelu.

Wygląda nieco inaczej, ale obsługa jest bardzo prosta. Określić można 3 punkty kiedy webasto ma włączyć się automatycznie, a do każdego z nich konieczne jest określenie dnia tygodnia oraz godziny.

Załóżmy, że chcemy aby ogrzewanie postojowe włączało się w poniedziałki o godzinie szóstej. Jak to ustawić?

Najpierw należy przytrzymać klawisz „P” aż zacznie migać punkt włączania. Ustawiamy jedną z żądanych pamięci. Dostępne są 3 punkty. Nasz poniedziałek ustawimy na 1. Teraz strzałką przechodzimy w tryb programowania. Działamy strzałkami i ustawiamy sobie najpierw godzinę. Jak przestanie migać wybieramy dzień tygodnia – MO, czyli poniedziałek.

Zatwierdza się, kiedy przestanie migać. Zrobione. W poniedziałek o godzinie szóstej odpali się ogrzewanie i będzie działało przez 120 minut. To maksymalna wartość i możemy ją oczywiście regulować.

Żeby to zrobić trzeba na wyłączonym urządzeniu przytrzymać strzałkę w lewo przez około trzy sekundy. Na wyświetlaczu zacznie nam migać czas grzania. W lewo zmniejszamy go, a w prawo powiększamy. Maks to wspomniane 120 minut, a minimum to 10.

Podsumowanie

Tak mniej więcej wyglądają opcje ogrzewania postojowego w tym modelu ciągnika. Warto pamiętać, że nie powinno się z niego korzystać, kiedy parkujemy w pobliżu materiałów łatwopalnych, bo – kiedy działa – jego układ wydechowy jest bardzo gorący.

Ale najważniejsze jest to, żeby nie włączać ogrzewania postojowego w miejscach zamkniętych, takich jak na przykład garaże, w których mogą gromadzić się spaliny. Stwarza to poważne niebezpieczeństwo zatrucia. Na dzisiaj tyle, komentarze są do waszej dyspozycji. Zostawcie też lajka i suba, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście. 

Życzę szerokości z CplusE. Do zobaczenia.

Dodaj komentarz

Koszyk
Przewiń do góry