CplusE #83 – Co to jest BDE?

Witajcie! W ramach serii o tandemach zdążyliśmy już ustalić, że ich obsługa ­– pomimo szeregu podobieństw ­– różni się nieco od użytkowania zestawu ciągnik plus naczepa. Dzisiaj podejmiemy temat, który – co prawda – nie jest zarezerwowany dla tandemów, ale u nas wiąże się głównie z takimi pojazdami. Będzie o BDE. 

Zapraszam na CplusE, jedziemy z tematem.

Warto zacząć od tego, żeby nie mylić BDE z BDF-ami, czyli pojazdami z wymienną zabudową, o których powstanie osobny odcinek. BDE to zupełnie co innego. Nazwa jest skrótem z angielskiego, Back Door Extension. Po polsku, rozszerzenie tylnych drzwi, co samo w sobie jest mocną wskazówką, o co może chodzić.

BDE daje nam możliwość rozchylenia tylnego portalu, co ułatwia i znacznie przyspiesza załadunek. 

Ta opcja dobrze sprawdza się przy transporcie towarów takich jak np. sprzęt AGD i głównie do tego używamy tych zestawów w Omedze. Wszystko dlatego, że ten rodzaj ładunku jest zwykle rozkładany na maksymalną szerokość skrzyni, czyli od plandeki do plandeki.

BDE zmniejsza ryzyko powstawania przypadkowych uszkodzeń. Zarówno towaru, jak i elementów skrzyni ładunkowej. No bo wiecie, gdy wózkowy musi ustawić ładunek blisko plandeki, to jest duże zagrożenie, że przypadkowo ją przerwie. Szczególnie w pośpiechu.

U nas ten system stosujemy w zabudowach typu MEGA z certyfikatem XL, które są dodatkowo wyposażone w plandeki umożliwiające transport artykułów gospodarstwa domowego bez użycia bez desek. Daje to jeszcze więcej miejsca na ładunek.

BDE – bez desek

Zanim pokażę wam jak rozsuwanie tylnego portalu wygląda w praktyce, kilka słów o tych plandekach. Takie wzmocnienia – w postaci pasów – stosuje się w większości kurtyn, a służą one do usztywnienia i umocnienia ich powierzchni. Jednak w skrzyniach, dostosowanych do przewożenia towarów bez desek, są one jeszcze bardziej odporne.

Wewnątrz tych pasków biegnie cienka, ale bardzo wytrzymała, stalowa linka. Dodatkowo wzmocnień jest znacznie więcej niż w klasycznej firance. Jak widzicie, biegną wzdłuż plandeki, w poprzek i ukośnie. Te pionowe są mniej więcej w miejscach, gdzie znajdują się klamry napinaczy. Taka sieć zabezpieczeń nadaje plandece sztywności, która jest potrzeba przy transporcie bez desek. 

Warto dodać, że w ten sposób przewozi się głównie AGD. Wynika to z faktu, że taki towar to przeważnie prostopadłościany o szerokich, równych bokach, które stoją dość stabilnie. A dlatego, że artykuły gospodarstwa domowego wozi się od ściany do ściany i od boku do boku, to ciężko jest je zabezpieczyć belkami czy pasami, tak by nie uszkodzić opakowań.

No bo nie jest łatwo bezpiecznie ścisnąć pasem kartonowe pudełko, wypełnione drogim sprzętem wsadzonym w styropian. Dlatego AGD jest do tego typu skrzyń ładunkowych jest idealne. 

Szerokość tej skrzyni ładunkowej od deski do deski to 2,5 metra. Po ich zdjęciu zyskujemy dodatkowe 8 cm. Może wydawać się, że to niewiele, ale przy precyzyjnym załadunku od plandeki do plandeki oraz odpowiedniemu ułożeniu jednostek, powierzchni jest zauważalnie więcej.

Czasem tych kilku centymetrów może zabraknąć do wsadzenia trzeciego rzędu paczek no i będziemy w kropce, dlatego to, „bezdeskowe” rozwiązanie jest bardzo dobre przy ładunkach o specyficznych wymaganiach, takich jak AGD. No a połączone z rozsuwanym portalem dodatkowo gwarantuje bezpieczny i szybszy załadunek.

BDE – rozsuwany tylny portal

Ok, teraz przejdźmy do sztandarowej funkcji zabudowy typu BDE. Prawidłowe rozchylenie tego portalu nie jest jakimś bardzo wymagającym zadaniem, ale trzeba pamiętać o odpowiedniej kolejności poszczególnych ruchów.

Zaczynamy od wyjęcia linki celnej oraz odpięcia klamer z obu stron.

Bierzemy sobie korbę i za jej pomocą zwalniamy blokadę naciągu plandeki.

Wyciągamy profile napinające z gniazd mechanizmu, dokładnie tak jak przy rozplandeczaniu naczepy.

Teraz musimy otworzyć tylne drzwi i zabezpieczyć jej bocznymi blokadami z obu stron.

Zwalniamy pasy krzyżowe, które służą do wzmocnienia i usztywnienia skrzyni ładunkowej.

Następnie – za pomocą korby – podnosimy dach z wykorzystaniem mechanizmu znajdującego się w słupkach narożnych. 

No i dopiero teraz możemy rozsunąć portal.

W tym modelu skrzyni rozsuwa się na około 50 cm z każdej ze stron. Trzeba pamiętać, że to rozwiązanie służy jedynie do załadunku oraz rozładunku i nie można jeździć, gdy to wszystko nie jest dokładnie spięte.

Składając portal z powrotem całą procedurę trzeba powtórzyć w odwrotnej kolejności. Nie ma tu zbyt wiele filozofii.

Podsumowanie

No i to w zasadzie wszystko, co chciałem wam dzisiaj przekazać. Dajcie znać, czy chcecie zobaczyć, jak w takim zestawie wygląda załadunek AGD. Jeśli ten pomysł przypadnie wam do gustu, to możliwe, że w przyszłości taki odcinek powstanie. 

Życzę szerokości z CplusE, do zobaczenia.

Dodaj komentarz

Koszyk
Przewiń do góry