CplusE #49 – System MYTO CZ (Czechy)

Witajcie! System opłat drogowych u naszych południowych sąsiadów jest bliźniaczo podobny do innych rozwiązań, bazujących na technologii mikrofal, ale ma pewne ciekawe cechy, które go wyróżniają. Choćby cenę za kilometr zależną od pory i dnia tygodnia. Przed wami odcinek o czeskim systemie MYTO CZ. 

Zapraszam na CplusE, jedziemy z tematem!

Informacje ogólne

Mówiłem już na kanale o rozwiązaniach z kilku europejskich krajów i trudno jest mi opowiadać o kolejnym bez nawiązywania do poprzednich. Dlatego jeśli jeszcze ich nie widzieliście, to gorąco do tego zachęcam.

Dobra, co warto wiedzieć o MYTO CZ? To oparty na technologii mikrofal system poboru opłat, który korzysta z dokładnie takiego samego urządzenia pokładowego, jakie funkcjonowało w polskim ViaTollu.

Niestety systemy polski i czeski nie współpracują ze sobą, więc – pomimo tego, że z technologicznego punktu widzenia są takie same – musimy mieć osobne urządzenie dla każdego z tych krajów.

Urządzenie

W Czechach OBU przypisane jest do numeru rejestracyjnego ciągnika i jest bezobsługowe. Nie wymieniamy w nim baterii, a za pomocą tego guzika możemy jedynie zmienić ustawienie liczby osi i sprawdzić, czy w ogóle działa.

Można je odebrać w specjalnych punktach dystrybucyjnych zlokalizowanych na granicy czeskiej oraz np. na stacjach paliw. Kaucja wynosi 1550 koron czeskich, co w przeliczeniu daje nam około 250 złotych.

Żeby otrzymać tę skrzynkę trzeba wypełnić druk, na którym podajemy wszystkie podstawowe dane m.in. numer rejestracyjny pojazdu, klasę emisji spalin czy liczba osi.

Urządzenie mocujemy na przedniej szybie za pomocą takich samoprzylepnych rzepów.

Ważne jest, żeby przy nim nie majstrować, nie próbować go rozkręcać, bo narażamy się wtedy na utratę kaucji.

Bramownice rozmieszone są wzdłuż dróg płatnych, a po przejechaniu pod każdą z nich poprawnie działające i opłacone urządzenie wyda jeden sygnał dźwiękowy. 

Co ciekawe, Czesi do tego urządzenia dołączają specjalne opakowanie ochronne, które uniemożliwia komunikację z bramownicami, dzięki czemu opłaty nie są pobierane. Producent daje taką możliwość, jeśli np. wieziemy OBU innym pojazdem, nie podlegającym opłacie.

Urządzenie wrzucamy do opakowania, zaginamy i zaklejamy klapę. Teraz opłata nie zostanie pobrana, bo dzięki temu, że powłoka worka jest metalizowana mikrofale nie mogą przedostać się na zewnątrz, ani wpaść do środka.

Charakterystyka systemu dróg płatnych w Czechach

System Myto CZ działa od 2007 roku i obejmuje autostrady, drogi dla pojazdów silnikowych oraz niektóre z dróg pierwszej klasy. Dotyczy pojazdów, których dopuszczalna masa całkowita przekracza 3,5 tony. Warto wiedzieć, że w czeskim prawie od 2016 roku nie funkcjonują drogi ekspresowe.

Stawka za kilometr naliczana jest odcinkowo i zależy od:

·         typu pojazdu – przepisy wyróżniają pojazdy ciężarowe i autobusy,

·         klasy emisji spalin – od Euro 0 do Euro 6, przy czym pojazdy z najwyższą klasą emisji płacą najmniej,

·         liczby osi pojazdu,

·         kategorii dróg,

·         oraz pory i dnia tygodnia.

To jest ciekawa zależność i w dotąd opisanych systemach na taką składową kwoty za kilometr drogi jeszcze nie trafiliśmy. W Czechach stawka w piątki pomiędzy godziną 15:00, a 20:00 jest powiększona.

Wynika to z założenia tamtejszych władz, że tego dnia i o tej porze Czesi wyjeżdżają na weekend za miasto i ruch na drogach jest wzmożony, co zwiększa niebezpieczeństwo wypadków. Dlatego, aby zniechęcić przewoźników i zmniejszyć ruch zastosowali podwyższone stawki.

Opłat za drogi w Czechach można dokonywać na dwa sposoby. Pre-pay i post-pay. W tym pierwszym przypadku płacimy z góry gotówką, kartą płatniczą lub paliwową w jednym z punktów dystrybucyjnych. Musimy pokazać pracownikowi takiego punktu, że posiadamy urządzenie Premid.

Załóżmy, że przez Czechy jedziecie tylko raz, tam i z powrotem. W takiej sytuacji przedpłata jest najlepszym rozwiązaniem. Na granicy możecie sobie wykupić Premida, opłacacie kaucję za urządzenie i minimalną stawkę doładowania, która wynosi 1000 koron.

Przy powrocie do Polski oddajecie skrzyneczkę, kaucję wam zwracają, a jeśli nie wyjeździliście całej przedpłaconej kwoty, to zwrócą wam różnice. Całkiem spoko.

Tylko pamiętajcie, że jeżeli nie oddacie urządzenia, a nie będziecie z niego korzystać do płacenia za drogi w Czechach przez dłużej niż rok, to zostanie ono zablokowane. Przepadnie wam też kaucja i wszystkie środki na koncie pre-pay.

Drugi sposób to post-pay. Tutaj potrzebna jest już umowa firmy, w której pracujecie z operatorem, a opłata regulowana jest na podstawie cyklicznego podsumowania finansowego. W tym przypadku kierowca musi w zasadzie dbać jedynie o to, by od czasu do czasu sprawdzać, czy urządzenie działa poprawnie.

Kontrola

Jak już wspominałem, warto to robić, bo może się w nim np. rozładować bateria i przez to opłata nie zostanie uiszczona. A w prawie czeskim ustawodawca nakłada odpowiedzialność za kontrolę poprawności działania OBU na kierowcę.

Kontrole odbywają się za pośrednictwem systemu specjalnych bramownic oraz prowadzone są przez patrole funkcjonariuszy Generalnego Urzędu Ceł Republiki Czeskiej. Jeśli coś jest nie tak, to lepiej wyjaśnić wszystko w punkcie dystrybucyjnym.

Tam można wymienić urządzenie na sprawne oraz uregulować opłatę za odcinki, na których skrzynka nam nie działała poprawnie.

Podsumowanie

To byłoby na tyle jeśli chodzi o system w Czechach. Jeśli widzieliście wszystkie odcinki dotyczące z tej serii dajcie znać, który z dotychczas omówionych systemów wydaje się wam najlepiej dopracowany? Komentarze są wasze. 

Ja życzę szerokości z CplusE, do zobaczenia.

Dodaj komentarz

Koszyk
Przewiń do góry