CplusE #39 – Systemy EBA, ACC i LGS

Witajcie! Jakiś czas temu, przy okazji odcinka ze 100-tysięcznym MAN-em omówiłem jeden z systemów, który oferuje ten model ciągnika. Dzisiaj chciałbym w pewnym sensie kontynuować ten temat, dlatego opowiem o kilku innych, nowoczesnych rozwiązaniach, które obecnie wspomagają pracę kierowców zawodowych.

Zapraszam na CplusE, jedziemy z tematem!

Kamera i czujnik radarowy

Systemy wspomagające pracę kierowcy, o których chcę opowiedzieć opierają się na informacjach pochodzących z czujnika radarowego oraz kamery. 

Czujnik jest zamontowany za osłoną zderzaka, a kamera znajduje się tutaj za szybą ciągnika.

Warto wiedzieć, że aby systemy działały w stu procentach poprawnie trzeba im to umożliwić.

Dlatego radar nie może być oblepiony śniegiem lub lodem, a szyba przed kamerą musi być względnie czysta. Bez tego nie mamy pewności, że systemy będą właściwie funkcjonowały.

Wspomaganie hamowania awaryjnego EBA

Na pierwszy ogień idzie EBA, czyli wspomaganie hamowania awaryjnego. System włączamy tym przyciskiem. Tutaj trzeba pamiętać, że kiedy jest uruchomiony, to żadna kontrolka się nie świeci. Dopiero, gdy go wyłączymy, zapali się taki symbol.

On oczywiście wyświetla się także w konfiguracji z innymi komunikatami, gdy wspomaganie hamowania wykryje przeszkodę i zaczyna działać. Ten system ma kilka stopni funkcjonowania, a każdy z nich ma związek z obliczonym przez komputer prawdopodobieństwem wystąpienia kolizji.

System działa w sytuacjach awaryjnych, więc ze względów bezpieczeństwa daruje sobie praktyczną demonstrację. Ale mam dla Was grafikę:

Kiedy nie ma żadnej przeszkody przed nami, to system milczy. Gdy przeszkoda pojawi się, ale jest jeszcze daleko powinniśmy usłyszeć sygnał dźwiękowy, a na desce zobaczyć wspomnianą przed chwilą kontrolkę. Wtedy też EBA rozpoczyna lekkie hamowanie i zapalają się oczywiście światła stop.

Kiedy przeszkoda nadal się zbliża, a kierowca nie reaguje EBA wzmacnia hamowanie. A jeśli niebezpieczeństwo kolizji jest nadal rozpoznawane przez system to będzie on jeszcze mocniej hamował, w zasadzie aż do zatrzymania.

No chyba, że nagle przeszkoda zniknie. Wtedy hamulec jest zwalniany przez system i można dodawać gazu.

Warto pamiętać, że EBA ma swoje ograniczenia. Nie działa, kiedy jedziemy wolniej niż 15 km/h, może mieć problemy z rozpoznawaniem mniejszych obiektów na drodze – jak na przykład rowerzyści – no i ma trudności z funkcjonowaniem na zakrętach.

Ten system wspomaga, ale na pewno nie zastąpi wytężonej uwagi skupionego na pracy kierowcy.

Adaptacyjna regulacja prędkości jazdy

Innym bardzo przydatnym w trasie systemem jest adaptacyjna regulacja prędkości jazdy. Przydaje się szczególnie na autostradzie. To taki tempomat z bonusem w postaci automatycznego dostosowania naszej prędkości do prędkości pojazdu, który jedzie przed nami. System samodzielnie reguluje także odstęp.

Kiedy chcemy go uruchomić, to najpierw na kierownicy (tu po prawej stronie) klikamy tym guzikiem, aż wyświetlacz komputera pokaże nam symbol systemu ACC.

Wtedy musimy sobie przyspieszyć, albo zwolnić do żądanej prędkości i kliknąć przycisk plusa.

I teraz, jeśli pojazd przed nami jedzie szybciej niż ustalona przez nas prędkość, to nie dzieje się nic. Natomiast jeżeli poprzedzające nas auto zwolni i zmniejszy odstęp, to ACC zacznie dostosowywanie prędkości.

Co do samego odstępu to możemy regulować jego długość. Robimy to za pomocą tego przycisku na desce.

Na komputerze ten dystans jest wizualizowany za pomocą kresek. Tutaj warto też zwrócić uwagę, że system pokazuje nam prędkość auta, które jedzie przed nami.

Należy mieć na uwadze, że adaptacyjny tempomat ma podobne ograniczenia do systemu EBA, bo bazuje na tych samych informacjach pochodzących z czujnika radarowego i kamerki.

System kontroli pasa ruchu

Ostatnim rozwiązaniem, które chciałbym dzisiaj omówić jest system kontroli pasa ruchu. On wykorzystuje kamerę, która monitoruje pas i ostrzega kierowcę, kiedy przez przypadek będziemy z niego zjeżdżać.

System włączamy tutaj, a gdy jest uruchomiony to świeci nam taka kontrolka.

Kiedy przekroczymy pas ruchu po lewej stronie, to sygnał ostrzegawczy (takie specyficzne kołatanie) dobiegnie nas z lewego głośnika. Kiedy zjedziemy po prawej, to z prawego.

Ten mechanizm jest fajnie przemyślany, bo kiedy np. włączymy kierunkowskaz to nie będzie nas ostrzegał o przekroczeniu pasa. Ale nie zadziała np. kiedy będziemy jechali poniżej 60km/h.

Warto tutaj dodać, że system działa właściwie jedynie na dobrych jakościowo drogach z porządnie zaznaczonymi pasami, dlatego najlepiej sprawdza się na autostradach. Wąskie i kręte drogi nie pozwolą mu na poprawne funkcjonowanie.

Podsumowanie

Wiadomo, że wygoda pracy w nowych ciężarówkach diametralnie różni się od tego, co musieli przeżywać kierowcy w starszych modelach pojazdów. A te różnice najlepiej widać zimą. Jeśli wśród widzów kanału są kierowcy, którzy pamiętają jeszcze tamte stare samochody ciężarowe, to zachęcam do dzielenia się doświadczeniami w komentarzach. Na dzisiaj tyle, bo zrobiło się zimno i ciemno. 

Życzę szerokości z CplusE, do zobaczenia.

Dodaj komentarz

Koszyk
Przewiń do góry