CplusE #188 – Już zmieniają pakiet mobilności? O co chodzi?

Witajcie! Dzisiejszy odcinek udowodni wam, że nic nie jest tak skomplikowane, żeby nie mogło zagmatwać się jeszcze bardziej, a wszystko to w kontekście Pakietu Mobilności.

Choć większość zmienionych przez pakiet przepisów wydaje się zrozumiała i dość precyzyjna, to jest taki jeden fragment, który rozmnożył już mnóstwo interpretacji i – co tu dużo mówić – jest przyczyną bólu głowy ekspertów od zarządzania transportem.

Warto wiedzieć o co chodzi, bo niewiedza może zaowocować łamaniem przepisów przez kierowców, a tego przecież chcemy unikać. 

Zapraszam na CplusE, jedziemy z tematem!

Jak interpretować przepisy?

Same przepisy Pakietu Mobilności nie uległy zmianie, ale pojawiły się różne interpretacje zapisów dotyczących odbioru dwóch skróconych odpoczynków tygodniowych z rzędu. Różnica interpretacyjna jest niewielka, ale zmienia bardzo dużo, a brak pewności co do tego, jak stosować nowe przepisy, wprowadza spory chaos. 

Zacznijmy jednak od przypomnienia pierwotnej interpretacji zmian dotyczących dwóch skróconych odpoczynków odbieranych z rzędu. W drugim odcinku z cyklu o Pakiecie Mobilności mówiłem wam o tym, że na podstawie nowych przepisów kierowca międzynarodowy może zrobić dwa skrócone odpoczynki tygodniowe z rzędu, jeśli spełni kilka warunków.

Przede wszystkim obie skrócone pauzy muszą być rozpoczęte poza granicami kraju. Do tego na przestrzeni czterech tygodni kierowca musi wykręcić co najmniej dwa odpoczynki regularne. No i po wykonaniu dwóch skróconych odpoczynków z rzędu, kolejny odpoczynek musi być z dodaną rekompensatą za poprzednie skrócenia.

I tu wszystko się zgadza, z jednym pozornie niewielkim zastrzeżeniem. Chodzi o warunek trzeci i związaną z nim pauzę tygodniową, która musi być wykręcona razem z rekompensatami po dwóch, następujących po sobie tygodniach, gdy mieliśmy odpoczynek skrócony.

Pierwsza kontrowersja dotyczy wymiaru tej pauzy. Chodzi o to, czy ona koniecznie musi być regularna. Tu dużo zależy np. od tego, kiedy na przestrzeni tygodnia będziemy wykręcali pauzy tygodniowe i ile w przeciągu 4 tygodni ich będzie. Ale jest też inna sprawa, trochę bardziej skomplikowana.

Główny Inspektorat Transportu Drogowego przyjął interpretację, że rekompensata za dwa skrócone tygodniowe odpoczynki z rzędu musi zostać odebrana bezpośrednio przed

kolejnym odpoczynkiem tygodniowym i musi to być zrobione w taki sposób, aby sam odpoczynek tygodniowy rozpoczął się nie później niż po upływie 144 godzin od ostatniego odpoczynku tygodniowego. Tak to brzmi, ale o co w tym chodzi?

Do tej pory interpretacja wyglądała tak, że kierowca mógł po dwóch skróconych pauzach pracować jeszcze sześć okresów 24-godzinnych, a dopiero później, na spokojnie, zaczynał sobie odpoczynek od dobowego i rekompensat i dodawał do tego odpoczynek tygodniowy. Dokładnie tak jak przedstawiliśmy to górnej grafice.

Jednak według ostatniej interpretacji ITD kierowca powinien zatrzymać się wcześniej, bo po pierwsze: rekompensata musi zostać wykręcona przed odpoczynkiem tygodniowym. A po drugie: odpoczynek tygodniowy nie może rozpocząć się później niż po upływie sześciu 24-godzinnych okresów tygodniowych, czyli tych 144 godzin, o których wspomniałem przed chwilą.

Skutek jest taki, że kierowca fizycznie będzie musiał rozpocząć pauzę nawet o 51 godzin wcześniej, bo te 51 godzin to łączna rekompensata za dwa maksymalnie skrócone odpoczynki tygodniowe, plus 9 godzin pauzy, które musimy wybrać razem z rekompensatą. Dopiero po tym okresie należy rozpocząć odpoczynek tygodniowy.

Reasumując, takie spojrzenie na dwie skrócone pauzy tygodniowe jest o wiele bardziej restrykcyjne i dużo mniej korzystne dla przedsiębiorców i samych kierowców. No i dochodzi jeszcze fakt, że po prostu nie wiadomo, czy kierowca ma zatrzymać się na odpoczynek po 6 czy po 4 okresach dobowych. A może jeszcze inaczej?

Dlaczego to jest problem? Bo zarządzający transportem oraz sami kierowcy nie wiedzą po prostu, ile mogą jechać i kiedy mają rozpocząć odpoczynek tygodniowy z rekompensatą, jeśli skorzystali wcześniej z dwóch skróconych odpoczynków tygodniowych. Nie ma nawet pewności czy ten odpoczynek musi być regularny czy nie musi. Dużo niewiadomych.

Obecnie zalecenie ekspertów dla kierowców z Polski jest takie, żeby stosować interpretację Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, bo to nasza rodzima instytucja, ale już teraz słychać głosy np. z Niemiec, że tam do tego przepisu podchodzi się w inny sposób.

Niemieckie Federalne Ministerstwo Transportu i Infrastruktury Cyfrowej stwierdza, że cytuję: „Skrócone okresy odpoczynku należy rekompensować równoważnymi okresami odpoczynku, które należy wykorzystać bez przerwy przed końcem trzeciego tygodnia następującego po danym tygodniu.” Nie ma więc mowy ani o 6 ani o 4 okresach dobowych.

Czym to wszystko skutkuje? Niesamowitym chaosem, bo przecież kierowca międzynarodowy musi stosować się do przepisów w kraju, na terenie którego aktualnie jedzie. I jeśli interpretacje krajowe różnią się, to wypada chyba stosować te najbardziej restrykcyjne, bo w innym wypadku trzeba liczyć się z mandatem.

Tu też jest kolejna kwestia, bo taryfikator kar nie uwzględnia jeszcze tych przepisów i nie wiadomo w jakiej wysokości będzie kara za uchybienia związane ze skróconymi odpoczynkami. Nie ma również pewności, czy obecnie rozpracowywane interpretacje są ostateczne. Ale np. ITD jak na razie nie zmienia swojego spojrzenia na ten temat. Możliwe jednak, że jeszcze to nastąpi

Podsumowanie

Trzeba przyznać, że potęga interpretacji przepisów w transporcie jest ogromna i tworzy niemałe problemy dla przewoźników i kierowców. Co sądzicie o tego typu prawnych tematach? Czy waszym zdaniem kierowcy powinni orientować się w tym wszystkim? Dajcie znać w komentarzach. 

Dzięki za dzisiaj. Życze szerokości z CplusE, do zobaczenia!

Dodaj komentarz

Koszyk
Przewiń do góry