CplusE #51- HU-GO

Witajcie! HU-GO działa na Węgrzech od 2013 roku. Jednym z jego wyróżników jest np. konieczność wcześniejszego planowania całej trasy przejazdu po drogach płatnych, co – jak sobie pewnie wyobrażacie – może być stosunkowo problematyczne. Jak swój system rozwiązali Węgrzy? Odpowiedź już za chwilę…

Zapraszam na CplusE, jedziemy z tematem!

HU-GO pobiera opłaty z łącznie 6500 (sześciu tysięcy pięciuset) km tras, ale nie są to same autostrady, bo na Węgrzech zapłacić przyjdzie nam również za wybrane odcinki dróg krajowych, nazywanych też drogami głównymi. Obowiązkiem wnoszenia opłat objęte są pojazdy powyżej 3,5 tony dopuszczalnej masy całkowitej.

Składniki opłaty

Składnikami ceny za kilometr są – tak jak to już przerabialiśmy w przypadku innych systemów – kategoria pojazdu, jego klasyfikacja ekologiczna i kategoria drogi. Kwota naliczana jest – rzecz jasna – proporcjonalnie do długości przejechanego odcinka.

Są trzy kategorie pojazdów objętych opłatą i każda z nich odnosi się do pojazdów ciężarowych, których dopuszczalna masa całkowita przekracza 3,5 tony. Różni je liczba osi. Kategoria J2 obejmuje pojazdy dwuosiowe, J3 dotyczy trzyosiowych, a pojazdy sklasyfikowane jako J4 mają cztery lub więcej osi.

Dodam, że w systemie HU-GO liczba osi nie jest przypisana na sztywno i można ją modyfikować za pomocą urządzenia, ale o tym później.

Warto zwrócić uwagę na klasyfikację ekologiczną, gdzie A oznacza klasę Euro III lub wyższą, B to Euro II, a C to pozostałe, najniższe klasy emisyjne.

Stawki za kilometr podane są w węgierskich forintach. Wyraźnie widać, że przejazd autostradą wychodzi drożej niż drogą krajową, ale – w porównaniu do reszty Europy – nie są to jakieś wygórowane ceny, bo dla pojazdu powyżej Euro III za kilometr przejechany autostradą przyjdzie nam zapłacić – w zależności od kursu walut – około 1,20 zł.

Sposoby płacenia

W ramach HU-GO płacić można na kilka różnych sposobów, do których zalicza się również użycie urządzenia. Najpierw zajmijmy się jednak innymi możliwościami, które ten operator zamyka pod hasłem: zakup biletu na trasę.

Takiego zakupu można dokonywać za pośrednictwem strony internetowej operatora, z użyciem specjalnych kiosków do planowania trasy, które można znaleźć w punktach sprzedaży HU-GO oraz z wykorzystaniem aplikacji mobilnej HU-GO Mobil.

Niezależnie od tego, w jaki sposób chcemy wykupić bilet, należy pamiętać, że nie ma możliwości płacenia za drogi po ich przejechaniu. Trzeba to zrobić z góry. Bilet ważny jest TYLKO na zaplanowanej trasie, dlatego zjechanie z niej może wiązać się z mandatem, nawet jeśli opuścimy droższą autostradę i wjedziemy na tańszą drogę krajową. Trasę musimy mieć dobrze zaplanowaną i – po prostu – nie możemy z niej zbaczać.

A co jeśli na opłaconej przez was trasie jest objazd? Jesteście wtedy zwolnieni z opłaty, ale zwolnienie to dotyczy jedynie wyznaczonego odcinka objazdu. Musicie wrócić na opłaconą przez was trasę najszybciej jak to będzie możliwe.

W kontekście biletu trzeba podkreślić, że jest on ważny od momentu zakupu, do końca następnego dnia. Przykładowo, jeżeli kupuję taki bilet 12 marca, to wszystko jedno czy to będzie o godz. pierwszej w nocy, 09.30, czy 17.50 – i tak będzie ważny do 13 marca do godziny 23.59.

Trzeba też pamiętać, że bilet nie obejmuje trasy powrotnej, dlatego planując zapłatę za przejazd warto to uwzględnić. Jeśli, przykładowo, korzystacie ze strony HU-GO, to wystarczy, że punkt rozpoczęcia i zakończenia ustawicie sobie taki sam, a wasze miejsce docelowe wprowadzicie jako przystanek. Proste.

Urządzenie

Tak jak wspomniałem, opłaty można dokonywać również za pomocą OBU. W HU-GO da się korzystać z różnych rozwiązań sprzętowych, pod warunkiem, że będą oparte o technologię GPS i transmisję danych. Muszą być też kompatybilne z samym systemem.

My tutaj w Omedze korzystamy z takiego urządzenia. Nazywa się JARKON-OBU, i żeby w ogóle mogło działać, trzeba wcześniej zarejestrować konto firmowe e-opłata w systemie HU-GO. 

Rzecz jasna należy je również zasilić i mieć na nim dodatnie saldo.

Co do budowy tego OBU, to jest ono zasilane z zapalniczki. Po jego lewej stronie są przyciski wyboru liczby osi wraz z diodami, a po prawej wskaźniki stanu urządzenia.

Na górze jest lampka systemu. Jeśli świeci jednostajnie na zielono, to wszystko działa prawidłowo. Natomiast migająca, zielona dioda daje nam znać, że właśnie przebiega transmisja danych.

Producent tego sprzętu nie zaleca takiej transmisji przerywać, bo grozić to może utratą cennych informacji potrzebnych do naliczenia opłaty. Dlatego, wyłączając urządzenie pamiętajcie, że należy robić to tylko, kiedy dioda systemu świeci jednostajnie na zielono.

Pod wskaźnikiem stanu systemu jest lampka błędu komunikacji, a ta – z kolei – dotyczy błędu nawigacji. Jeśli ich diody świecą na czerwono, to wiedzcie, że coś się dzieje. Problemem może być przykładowo brak zasięgu.

Na samym dole jest wskaźnik stanu konta. Jeśli świeci na zielono, to wszystko jest ok. Jednostajne, żółte światło oznacza niskie saldo, a dioda świecąca na czerwono informuje nas o pustym koncie i braku możliwości deklarowania opłaty drogowej z użyciem OBU. O każdej zmianie, urządzenie poinformuje nas trzema sygnałami dźwiękowymi.

OBU oczywiście mocujemy do szyby.

Kary i mandaty

Prawidłowość uiszczania opłat kontroluje system mobilnych patroli oraz specjalnych bramownic, rozmieszczonych wzdłuż węgierskich dróg płatnych.

Ciekawa jest kwestia kar związanych z naruszeniami w systemie HU-GO. Przede wszystkim, ich wysokość związana jest z kategorią pojazdu. Poza tym, kara naliczona może być w kwocie umiarkowanej, normalnej oraz podwyższonej. A wszystko zależy od tego, jak szybko od odnotowania naruszenia przez urządzenie kontrolne zreflektujemy się i naprawimy swój błąd. 

Na przykład za niedopełnienie obowiązku opłaty przed rozpoczęciem korzystania z drogi w kategorii J4 zapłacimy od 40 000 do 165 000 forintów. System działa tak, że jeśli od pierwszego odnotowania wykroczenia minie mniej niż dwie godziny, to zapłacicie najniższa stawkę.

Jeżeli sytuację zbagatelizujecie po całości i minie więcej niż 4 godziny, to przyjdzie wam zapłacić stawkę najwyższą. W tym przypadku 165 000 forintów, co daje około 2 170 złotych.

Podsumowanie

To byłoby na tyle w temacie węgierskiego systemu HU-GO. Dajcie znać, co o nim myślicie. Komentarze są wasze. 

Ja życzę szerokości z CplusE, do zobaczenia.

Dodaj komentarz

Koszyk
Przewiń do góry