CplusE #140 – Przerwałem odpoczynek wpisem kraju zakończenia

Witajcie! Przed wami kolejny merytoryczny Q&A, czyli odpowiedzi na pytania problemowe, zadawane przez widzów naszego kanału. Jak zawsze zachęcam was do aktywnego uczestniczenia w tworzeniu tej serii. Najlepiej zrobić to publikując własne pytanie w sekcji komentarzy, np. pod tym filmem. Jest duża szansa, że w kolejnym odcinku Q&A odpowiemy na pytanie, które was najbardziej interesuje. A teraz… 

Zapraszam na CplusE, jedziemy z tematem!

Pytanie 1 – Czy prowadząc przewóz na potrzeby własne potrzebuję kwalifikacji zawodowej?

Temat jest dość ciekawy i trochę już o tym mówiłem przy okazji odcinka o licencji transportowej. Wtedy mowa była przykładowo o tym, że przedsiębiorca, który wykonuje przewozy na potrzeby własne, w określonych okolicznościach, takiej licencji mieć nie musi, ale to zupełnie inna kwestia.

Widz pytał czy kierowca, który jedzie ciężarówką w ramach tzw. niezarobkowego transportu drogowego, musi mieć uprawnienia takie, jak choćby kwalifikacja zawodowa. A co za tym idzie czy jest zobowiązany np. do przestrzegania czasu pracy kierowcy oraz czy obowiązują go pozostałe przepisy, które dotyczą innych kierowców w transporcie?

Tu trzeba zauważyć, że jeżeli przewóz wykonywany jest pojazdem powyżej 3,5 tony dopuszczalnej masy całkowitej, to podlega ustawie o transporcie drogowym, a ten fakt niesie ze sobą kilka różnych prawnych powinności. Również dla przewozu na potrzeby własne, o którym mowa artykule 4 ustawy.

Przepisy szczegółowo określają warunki, które musi spełniać taki transport, ale w kontekście naszego pytania są one mniej istotne. Pokazuję je wam, byście zdawali sobie sprawę, że transport na potrzeby własne nie jest pozbawiony regulacji. Podlega wielu ściśle określonym przepisom, a trzeba mieć też na uwadze, że potrzebne jest do niego tzw. zaświadczenie o przewozie na potrzeby własne, którego brak może owocować wielotysięcznymi karami finansowymi.

Regulacje są dość szczegółowe i dotyczą również osoby kierującej w takim transporcie. Określają np. to, kto może prowadzić pojazd w ramach transportu na potrzeby własne. Bez wchodzenia w szczegóły są to: właściciel przedsiębiorstwa, pracownik tego przedsiębiorstwa albo osoba współpracująca – np. członek najbliższej rodziny przedsiębiorcy. W przepisach nigdzie nie ma jednak mowy o tym, by taka osoba została zwolniona z posiadania uprawnień potrzebnych do wykonywania transportu drogowego.

A skoro nie, to kierujący pojazdem wykonującym transport na potrzeby własne podlega dokładnie takim samym przepisom, jak każdy inni kierowca ciężarówki. Musi spełniać kryterium wieku oraz kryterium zdrowotne. Oczywiście musi posiadać również prawo jazdy odpowiedniej kategorii, ale także kod 95, który potwierdza przebycie kursu i zdanie egzaminu kwalifikacji wstępnej. Obowiązują go też przepisy związane z czasem pracy.

Czyli nawet jeśli transport na potrzeby własne wykonuje właściciel firmy, albo jej pracownik, który np. nie jest zatrudniony na stanowisku kierowcy, to i tak prowadząc taki przewóz musi spełniać wszystkie warunki, które spełniają kierowcy w transporcie – nazwijmy to – konwencjonalnym. Tyle w temacie.

Pytanie 2 – Czy w podwójnej obsadzie mogę spać na leżance w trakcie jazdy?

Ja, szczerze mówiąc, nie znam żadnego przepisu, który mówiłby WPROST o tym, że pasażer albo drugi kierowca w podwójnej obsadzie nie mogą przebywać na leżance w trakcie jazdy ciężarówką. Mógłbym wskazać jedynie inne przepisy, które wykluczają tego typu zachowanie, ale nie będę tego robił.

Wystarczy powiedzieć że przebywanie na leżance w trakcie jazdy jest niemożliwe choćby w obliczu tego, że nie tylko kierowca, ale także wszyscy pasażerowie muszą mieć zapięte pasy bezpieczeństwa, co możliwe jest jedynie, gdy siedzą w fotelach. Na leżance pasów nie ma, przynajmniej nie montuje się ich fabrycznie, więc to powinno wystarczyć za odpowiedź.

Ale tak naprawdę to tylko część odpowiedzi, która porusza temat z – nazwijmy to – prawnego punktu widzenia. Pozostaje jeszcze kwestia zdrowego rozsądku. Przebywanie na leżance w trakcie jazdy jest, mówiąc delikatnie, nierozsądne. I nie mam tu na myśli jedynie sytuacji, w której pojazd uczestniczyłby w wypadku, bo to już ekstremalne.

Wystarczy pomyśleć o tym, że większość nowych ciągników siodłowych ma zamontowany automatyczny hamulec awaryjny, który – gdy zajdzie taka potrzeba – zatrzymuje zestaw w zasadzie w miejscu. Co wtedy stałoby się z kierowcą, który leżałby np. na górnej leżance? Pozostawiam to już waszej wyobraźni. Kończąc ten temat, uważam, że kierowca podwójnej obsady pozostający w dyspozycji, powinien siedzieć w fotelu, gdzie będzie bezpieczny. Leżanki zostawmy na czas odbierania odpoczynku.

Pytanie 3 – Czy wpis kraju zakończenia przerywa odpoczynek?

Jeden z widzów napisał do nas z pytaniem o czas odpoczynku związany z nieco opóźnionym wprowadzeniem wpisu kraju zakończenia. Jego sytuacja wyglądała następująco:

Kierowca rozpoczął pracę o 7 rano, a o 17 zaczął robić odpoczynek dobowy. Pomiędzy były jakieś aktywności, ale szczegółów nie znamy. I teraz meritum. Kierowca nie zrobił wpisu kraju zakończenia zaraz po zatrzymaniu się na odpoczynek tylko dopiero po 4 godzinach pauzy. Będzie to w tym miejscu. Czy w takiej sytuacji odpoczynek liczy się widzowi od 17, kiedy go faktycznie rozpoczął, czy od 21, kiedy zrobił wpis?

Sprawa wygląda tak, że o 21:00 kierowca wpisując kraj zakończenia niestety przerwał pauzę i w zasadzie, by odpoczynek dobowy został uznany, musi go zacząć kręcić od nowa. Czyli np. jeśli zamierzał wykręcić 11 godzinny odpoczynek, to niestety, ale jego poranny wyjazd opóźni się o 4 godziny, bo te 11 godzin będzie musiał zacząć liczyć od 21. Dlaczego?

To proste. Wpis kraju rozpoczęcia lub zakończenia w tachografie traktowany jest jako 1 minuta pracy innej, która przerywa odpoczynek. A zgodnie z przepisami odpoczynek musi być ciągły, bez przerw. I to nie jest wcale błaha sprawa, bo grożą za to konkretne kary finansowe. Ich wysokość zależeć będzie od tego, czy inspektor zinterpretuje taką sytuację jako przerwanie odpoczynku, czy np. jako błąd obsługi tachografu. Tak czy siak kara będzie raczej nieunikniona.

Wpis kraju zakończenia najlepiej robić zaraz po zatrzymaniu zestawu na odpoczynek. A jeśli wypadnie to nam z głowy i przypominamy sobie o tym obowiązku np. po 4 godzinach odpoczynku, to trzeba mieć na uwadze, że wpisując go w takim momencie nasza przerwa będzie musiała skończyć się później niż to zakładaliśmy.

Jeśli w trakcie odbierania pauzy zorientujemy się, że zapomnieliśmy zrobić wpisu kraju zakończenia, to chyba lepiej poczekać aż odbierzemy wymaganą przepisami liczbę godzin nieprzerwanego odpoczynku i dopiero wtedy zrobić ten wpis. Potem od razu robimy wpis rozpoczęcia i w trasę. Ale to rozwiązanie na ostateczność. Lepiej wpisy zakończenia robić zaraz po zatrzymaniu na odpoczynek. Kropka.

Pytanie 4 – Czy traktor z pługiem musi mieć żółte światła błyskowe?

Przypomnijmy, żółte sygnały błyskowe powinien wysyłać pojazd wykonujący na drodze prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne oraz taki, który np. ze względu na

Inna sprawą jest to, czy sama obecność takiego traktora na drodze jest wystarczającą przesłanką, by włączać żółtego koguta. Moim zdaniem nie, bo traktor jadący drogą z podniesionym pługiem nie wykonuje opisanych wyżej czynności, czyli też nie spełnia warunków określonych w przepisach. Wtedy korzystanie z żółtych sygnałów ostrzegawczych jest naruszeniem przepisów. Jeśli natomiast taki traktor np. odśnieża drogę, to może, a nawet powinien posługiwać się światłami ostrzegawczymi.

Druga część pytania  widza dotyczyła tego, czy taki traktor z pługiem mógłby wjechać na autostradę, gdyby miał włączone światła ostrzegawcze. W teorii mógłby, gdyby np. zajmował się odśnieżaniem, bo spełniłby wtedy określone warunki, pomimo że jest pojazdem konstrukcyjnie nieprzystosowanym do poruszania się autostradą.

Przepisy pozwalają pojazdom wyposażonym w żółty sygnał błyskowy na poruszenie się po autostradzie, nawet jeśli te pojazdy nie są w rozumieniu przepisów pojazdami samochodowymi albo ich konstrukcja uniemożliwia rozpędzenie się pow. 40 km/h. Więc w teorii mógłby, ale czy autostrady odśnieżane są z wykorzystaniem traktorów? Myślę, że w niewielkim stopniu.

Podsumowanie

To tyle na dzisiaj. Dziękuję za wasze komentarze i aktywne współtworzenie naszego kanału. Kolejny merytoryczny Q&A już niebawem, a w nim między innymi to, o co zapytacie pod dzisiejszym filmem. 

Życzę szerokości z CplusE. Do zobaczenia.

Dodaj komentarz

Koszyk
Przewiń do góry