Witajcie! Rok 2020 trwa w najlepsze i część z widzów kanału zadawała pytania o to, czy przyniósł on jakieś ważne zmiany w transporcie. Okazuje się, że rewolucji nie ma, ale jest kilka kwestii, które warto poruszyć, co dzisiaj z radością zrobimy.
Zapraszam na CplusE, jedziemy z tematem!
Jak się rzekło, zmiany dotyczące kierowców C+E nie są może daleko idące, ale dotyczą kilku ważnych aspektów naszej pracy. Nasz krótki przegląd zaczniemy od taryfikatora kar i mandatów. Tym razem zmiana jest na korzyść, bo stawki zostały obniżone.
Zmiana w taryfikatorze kar
Nie chodzi jednak o cały taryfikator, a tylko o jeden z jego fragmentów, dotyczący sankcji za przekroczenie 48-godzinnego i przedłużonego 60-godzinnego czasu pracy kierowcy na przestrzeni tygodnia.
Mam na myśli czas pracy kierowcy, który łącznie z godzinami nadliczbowymi w czteromiesięcznym okresie rozliczeniowym nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin na tydzień. Rzecz jasna tygodniowy czas pracy kierowcy może być przedłużony jednak, nie może być dłuższy niż 60 godzin i tylko w przypadku, jeżeli przeciętnie w okresie rozliczeniowym nie przekroczy 48 godzin tygodniowo.
![](https://cpluse.pl/wp-content/uploads/2022/11/czas-pracy.jpg)
Oznacza to, że jeżeli pracodawca w jednym tygodniu wydłuży czas pracy kierowcy do 60 godzin, to w innym musi go skrócić tak, aby przeciętnie wyszło 48 godzin na tydzień. I chodzi właśnie o karę za przekroczenie tych wartości.
![](https://cpluse.pl/wp-content/uploads/2022/11/tygodniowy-czas-pracy.jpg)
Do tej pory, gdy okres 48-godzinny został przekroczony, kary plasowały się na takim poziomie. Płaciło się dopiero po przekroczeniu godziny.
![](https://cpluse.pl/wp-content/uploads/2022/11/okres-48-godzin.jpg)
Choć obecnie karę nalicza się już od samego początku, to najniższa stawka mandatu spadła do 50 zł.
![](https://cpluse.pl/wp-content/uploads/2022/11/okres-48-godzinny.jpg)
Podobnie kwota mandatu spadła przy przekroczeniu maksymalnego, wydłużonego czasu pracy w tygodniu, czyli 60 godzin.
Również w tym przypadku karę nalicza się od chwili, gdy tylko wystąpi przekroczenie maksymalnego czasu, ale stawka jest niższa o 50 zł. Można zatem powiedzieć, że zmiana w taryfikatorze jest symboliczna.
![](https://cpluse.pl/wp-content/uploads/2022/11/taryfikator.jpg)
Zdalna kontrola w Hiszpanii
Inteligentne tachografy działają już od jakiegoś czasu, ale nie wszędzie możliwe jest korzystanie z ich wszystkich funkcjonalności. Głównie chodzi tu o zdalne pobieranie informacji z tachografu przez inspektorów. Co oczywiste, służby kontrolne potrzebują do tego odpowiedniej infrastruktury i urządzeń.
No i w Hiszpanii takie urządzenia od tego roku mają już na wyposażeniu. Tamtejsi inspektorzy otrzymali mobilne narzędzia kontroli drogowej, które umożliwiają zdalne sczytanie określonych danych z tachografów czwartej generacji. Na ich podstawie można wykryć ewentualne naruszenia bez zatrzymywania pojazdu.
Więc jeśli macie już ciągniki z tachografami 4.0, to w Hiszpanii mogą was już zdalnie zeskanować. A więcej o nowej technologii w zapisywaniu danych o czasie pracy kierowcy możecie dowiedzieć się z naszego odcinka w całości poświęconemu inteligentnym tacho.
Wyższe mandaty w Danii
Z kolei rządzący w Danii chcą wyeliminować niebezpieczeństwo związane z niesprawnymi ciężarówkami i autobusami, które poruszają się po ich drogach. I będą to robić podnosząc stawki mandatów, przykładowo za opony bez bieżnika albo za zepsute hamulce.
Od tego roku za podobne usterki u Duńczyków kierowca zapłaci około 3 tysięcy złotych, a przewoźnik blisko 6 tysięcy. Dość dużo, trzeba przyznać. To jednak nie wszystko, bo w Danii wzrosła również kara za nadmierną emisję hałasu. Obecnie to 1,4 tys. złotych.
A i zapomnijcie o 45 godzinnym odpoczynku w ciężarówce. Od 2020 roku duńskie prawo zaostrza się w tym względzie. Choć trwają jeszcze prace, to media podają już, że wzrost stawki mandatu za to wykroczenie powiększy się z tysiąca do dziesięciu tysięcy duńskich koron dla kierowcy i 20 tysięcy duńskich koron dla przewoźnika.
Dla porządku dodam również, że znalazłem informację o tym, że w Holandii wzrosły również mandaty za przekroczenie prędkości. Np. za jazdę o 5km/h za szybko w obszarze zabudowanym zapłacimy 35 euro. Za przekroczenie o 25 km/h, będzie już 263 euro. Więc noga z gazu.
Zmiany związane z oponami zimowymi w pojazdach ciężarowych
W Norwegii i Niemczech będą obowiązywały nowe przepisy dotyczące wymogu korzystania z zimowek w ciężarówkach. Co do Niemców, to tej zimy możemy być jeszcze spokojni, bo nowe prawo wejdzie w życie dopiero w lipcu tego roku. Od tej daty każda ciężarówka z kategorii N2 i N3 będzie musiała mieć „zimówki” na kołach osi napędowej i sterującej.
Przypomnę tylko, że kategoria N odnosi się do pojazdów przeznaczonych do przewozu ładunków. N1 poniże 3,5 tony DMC, N2 powyżej 3,5 tony, ale poniżej 12. N3 powyżej 12 ton dopuszczalnej masy całkowitej.
O zimówkach w pojazdach ciężarowych chcemy zrobić cały osobny odcinek, więc jeśli jesteście zainteresowani tematem, napiszcie o tym w komentarzach. Ja dodam jeszcze, że w Norwegii opony ze śnieżką również będą obowiązkowe już od jesieni tego roku.
Pozostałe zmiany
Są jeszcze dwie kwestie, które w przyszłości mogą mocno namieszać w naszej branży. To kolejno pakiet mobilności oraz brexit, których widmo zawieszone jest od jakiegoś czasu nad rodzimymi przewoźnikami, a tym samym również nad kierowcami.
Na koniec chciałem przypomnieć o bardzo ważnych zmianach wprowadzonych jeszcze w 2019 roku. Chodzi o korytarz życia i jazdę na suwak. Oba te zachowania drogowe są już obowiązkowe w naszym kraju i dobrze, że takie prawo powstało. Choć szczerze mówiąc ubolewam nad tym, że było ono konieczne. Dlaczego?
Bo korytarz życia, to po prostu maksymalizacja szansy na uratowanie osób poszkodowanych w wypadku drogowym, więc z czysto ludzkich pobudek powinien być przez nas kierowców respektowany. Natomiast jazda na suwak… Cóż, to po prostu element kultury na drodze, a te przepisy dobitnie pokazują, że jej nam w Polsce brakuje.
Ale podkreślam jeszcze raz, nowe przepisy to moim zdaniem krok w dobrym kierunku. Dajcie znać jakie są wasze doświadczenia z korytarzem życia i jazdą na suwak. Czy rzeczywiście sytuacja wymagała usankcjonowania przepisami?
To wszystko na dzisiaj, życzę szerokości z CplusE. Do zobaczenia.