Witajcie! Jak widać po waszych komentarzach seria o pracy kierowcy okazała się być przydatna. Dzisiaj kontynuacja, która nieco rozszerzy omówione poprzednio zagadnienia.
Zapraszam na C plus E, jedziemy z tematem!
W poprzednim odcinku serii o czasie pracy kierowcy omówione były zasady ogólne oraz dobowy cykl jazdy i odpoczynku. Skupiłem się na pojedynczej obsadzie.
Dzisiaj uzupełnimy tę wiedzę o tygodniowy cykl prowadzenia pojazdu i odpoczynku.
Tygodniowy czas pracy kierowcy – Cykl
W cyklu tygodniowym interesują nas głównie łączny czas jazdy (czyli ile godzin kierowca spędził prowadząc ciągnik siodłowy) oraz czas odpoczynku. Mniejsze znaczenie mają tutaj np. godziny pracy innej.
W tygodniu kalendarzowym – liczonym od poniedziałku do niedzieli – kierowca może prowadzić przez maksymalnie 56 godzin. Po takim czasie jazdy ma możliwość pracy innej lub dyspozycji. Oczywiście może również udać się na odpoczynek tygodniowy, o którego szczegółach jeszcze dzisiaj opowiem.
Teraz spójrzcie na grafikę.
Przedstawia czas prowadzenia pojazdu na przestrzeni trzech tygodni.
W tygodniu pierwszym, ten kierowca pracował 6 dni.
Pierwsze cztery dni jechał 9 godzin, a pozostałe dwa były wydłużone o jedną godzinę jazdy dozwoloną przez przepisy. Razem ma 56 godzin.
Trzymając się przykładu z grafiki. Po odpoczynku, kierowca wznawia jazdę bezpośrednio w kolejnym tygodniu pracy. W tym drugim tygodniu nie może jechać tak dużo jak w pierwszym.
Wynika to z przepisów, które mówią, że łączny czas jazdy w okresie dwóch tygodni nie może przekraczać 90 godzin.
Ten przepis sprawia, że kierowca, który w pierwszym tygodniu jechał przez maksymalne 56 godzin, w tygodniu drugim może jechać co najwyżej 34 godziny.
W innej konfiguracji mogłoby być tak, że w pierwszym tygodniu kierowca jedzie na przykład 40 godzin. Wtedy, w drugim tygodniu może siedzieć za kółkiem nie dłużej niż 50 godzin.
Wracamy do grafiki.
Jeśli kierowca musi jechać dalej i ma przed sobą kolejny, trzeci tydzień siedzenia za kółkiem, to do sumy dwutygodniowego cyklu jazdy liczą mu się tydzień trzeci i poprzedzający go tydzień drugi.
Czyli zawsze bierzemy pod uwagę godziny wyjechanie w obecnym tygodniu i tygodniu poprzednim.
Podsumowując. Na przestrzeni jednego tygodnia możecie prowadzić przez maksymalnie 56 godzin, a w okresie dwóch tygodni nie wolno wam jechać dłużej niż 90 godzin.
Dobra, teraz odpoczynek.
W tym miejscu musimy wrócić na chwilę do cykli dobowych omawianych w poprzednim odcinku z tej serii.
Taki cykl może składać się z jazdy, pracy innej, dyspozycji i odpoczynku, a wszystko to powinno zamknąć się maksymalnie w 24 godzinach. Oczywiście w przypadku jednego kierowcy, bo w podwójnej obsadzie jest trochę inaczej.
Tygodniowy okres odpoczynku kierowca musi rozpocząć nie później niż po zakończeniu sześciu okresów 24 godzinnych. Licząc od końca poprzedniego tygodniowego okresu odpoczynku.
Czyli po 6 dniach pracy musi zrobić pauzę tygodniową.
Może oczywiście zrobić ją wcześniej, ale tutaj chodzi o pokazanie maksymalnego, dopuszczalnego przez prawo wymiaru pracy.
Sześć cykli dobowych pracy kierowcy daje łącznie 144 godziny i najpóźniej po takim czasie trzeba rozpocząć pauzę tygodniową.
Czyli jak zaczynamy pracę w poniedziałek o 8, to najpóźniej w niedzielę o 8 trzeba zacząć tygodniowy odpoczynek.
To jest maksymalny wymiar, a tygodniową przerwę możecie rozpocząć wcześniej. Na przykład po 3 dniach, jeśli macie taką potrzebę.
Teraz rzućcie okiem na grafikę.
Ten przykładowy kierowca wypracował maksymalne 6 okresów dobowych, czyli łącznie 144 godziny.
No i zatrzymał się na „czterdziestkę piątkę”, czyli czterdziestopięciogodzinny odpoczynek. Tutaj ważna rzecz.
Odpoczynek tygodniowy funkcjonuje w dwóch wariantach czasowych. Regularnym i skróconym.
Regularna pauza trwa – tak jak na grafice – minimalnie 45 godzin.
Pauza skrócona nie może trwać mniej niż 24 godziny.
Jak zrobicie na przykład 35 godzin pauzy tygodniowej, to i tak liczy się jako pauza skrócona.
Ważne jest też, że jeśli pauza 45-godzinna trwa przez niedzielę i poniedziałek, to obejmuje w sumie dwa tygodnie kalendarzowe. W tej sytuacji musimy wybrać czy uwzględniamy ją w tygoniu pierwszym czy w drugim. Tutaj zależy, jakie pauzy tygodniowe kierowca miał wcześniej i jakie planuje mieć później. Ponieważ w ciągu dwóch kolejnych tygodni kierowca wykorzystuje co najmniej:
· dwa regularne tygodniowe okresy odpoczynku lub
· jeden regularny tygodniowy okres odpoczynku i jeden skrócony tygodniowy okres odpoczynku trwający co najmniej 24 godziny.
Jeśli tutaj macie krótki, to następny musi trwać minimum 45 godzin. Ale kolejny – o ten – możecie już skrócić.
Przy odpoczynku tygodniowym jest jeszcze coś takiego, jak rekompensata skróconego odpoczynku.
Tak wiem, kolejny zwrot akcji, ale to już prawie koniec.
Chodzi o to, że kierowca korzystający z opcji skróconego odpoczynku musi odebrać brakujące godziny pauzy najpóźniej do trzech tygodni po tygodniu, w którym nastąpiło skrócenie.
Zobaczcie, jak to wygląda na grafice.
Ten kierowca – na przestrzeni trzech tygodni – miał jeden skrócony odpoczynek. Trwał 35 zamiast 45 godzin.
Te brakujące dziesięć godzin musimy zrekompensować.
Kierowca na tym przykładzie połączył rekompensatę z pauzą tygodniową. Zrobił to tutaj.
Ale pamiętajcie, że rekompensatę możecie łączyć również z innym odpoczynkiem, który trwa minimum 9 godzin.
Nie możecie natomiast rekompensować skróconego czasu odpoczynku na raty. Musi to być odrobione w całości.
Podsumowanie
Koniec na dzisiaj, ale z serią o czasie pracy kierowcy jeszcze wrócimy.
Zobacz nasz poradnik: Dobowy czas pracy kierowców – naucz się go w 6 krokach
Jeśli wam się podobało, dajcie łapkę w górę. Jak chcecie więcej użytecznych filmów, zasubskrybujcie.
Życzę szerokości z CplusE. Do zobaczenia.